Content
O AUTORZE
Filip Marciniak
Community Manager eSprzedaz.com
LICZBA ARTYKUŁÓW:75

Autor artykułów jest Community Managerem w firmie eSprzedaż, byłym Koordynatorem projektu eSprzedaż zrealizowanego w ramach dotacji UE z programu Innowacyjna Gospodarka. Specjalista e-commerce, autor kilku publikacji, które ukazały się między innymi w Gazecie Finansowej, a także współautor pomocy dla usług i narzędzi eSprzedaż. Jego autorskie prace ukazały się także na wielu blogach oraz stronach poświęconych tematyce sprzedaży internetowej.

 

Wszelkie uwagi do artykułów
prosimy wysyłać na mail: prezentacje@esprzedaz.com

Krok w stronę Amazon, czyli o zmianach na Allegro

2017-03-06 14:34:00

Zmiany na Allegro jakich doświadczamy w ostatnim czasie wprowadziły nowe standardy miniaturek aukcji, opisów przedmiotów, odebranie sprzedawcom prawa do komentarzy wystawianych klientom i wiele więcej pobocznych zmian, które złudnie tylko mają poprawić jakość doświadczeń klientów, co finalnie wpłynąć ma na zwiększenie sprzedaży. Niestety tylko złudnie, ponieważ do tej pory sami, jako sprzedawcy, kształtowaliśmy na swój sposób doświadczenia związane z naszą marką i zakupami na naszych aukcjach. Teraz nastanie wspólny standard i liczyć się będzie jedynie cena.



Ostatnie zmiany jakie wprowadziło Allegro potwierdzają to, co sprzedawcy podejrzewali już od dawna. Allegro chce stać się Polskim odpowiednikiem Amazona i w tym kierunku zmierzają wprowadzane nowości. Nowości, które przysporzyły ostatnio sprzedawcom nie lada kłopotów. Wymusiły na nich podmianę miniaturek i szablonów, a nie udostępniono jeszcze takiej możliwości przez API Allegro, więc wszystkie nowe miniaturki sprzedawcy musieli wprowadzać ręcznie, aukcja po aukcji. Teraz będą musieli zrobić to samo jeszcze raz, tym razem z opisami. Możliwość zmiany przez API Allegro pojawi się lub nie, w bliżej nieokreślonym czasie. Monopolista tym samym podyktował warunki, nagła zmiana zmusiła sprzedawców do zamknięcia swoich aukcji lub do natychmiastowej podmiany miniaturek i opisów, w innym wypadku Allegro odcięło pozostałych sprzedawców od Standardu Allegro wysyłając ostrzeżenia co do niezmienionych zdjęć lub zdjęć posiadających tło. Ostrzeżenie otrzymane od Allegro wyłącza sprzedawcę na co najmniej dwa miesiące ze Standardu Allegro.



Zaostrzone zostały także zasady uzyskiwania samego Standardu Allegro - w ocenach od kupujących, wcześniej wystarczyło mieć ocenę przynajmniej ze średnią 4,9. Teraz, musi być ona przynajmniej na poziomie 4,95. Żmudnie wypracowanego Standardu Allegro pozbawić więc nas może dosłownie jeden klient wystawiający nam ocenę 4 i to ze względu na opóźnienie przesyłki wynikające z winy kuriera. Ponieważ tylko oceny niższe niż 4 nie liczą się do średniej, o ile klient nie zaznaczy powodu "Dostawa przedmiotu trwała długo z winy Sprzedającego". Jeżeli klient wystawi ocenę 4, nasza średnia leci w dół. Co dziwne, w zachowaniu Standardu nie uratują nas rozpoczęte (ale nie rozpatrzone) spory z klientami. W ostatnich dwóch miesiącach możemy mieć maksymalnie dwa takie spory. Im większym więc sprzedawcą jesteśmy, tym odsetek sporów transakcyjnych będzie większy, co praktycznie wykluczy nas ze Standardu Allegro. Czasami przecież trudno uniknąć klientów, którzy rozpoczynają spór bez powodu, a często też bez uprzedniego kontaktu.
czyt.: Kryteria uzyskania Standardu Allegro

edit 14.03.17 - W faktycznych zmianach do regulaminu Allegro zdecydowało się jeszcze bardziej zaostrzyć warunki Standardu Allegro, z 4,9 na 5.
Sprawdź ostatnią listę zmian do regulaminu Allegro

 

 

Jak wyglądało Allegro jakiś czas temu?

Allegro było portalem aukcyjnym dla firm ale i osób prywatnych. W poprzednim modelu sprzedaży, klienci z łatwością rozpoznawali Twoje aukcje. Zauważali je na liście aukcji, ponieważ Twoje logo było na miniaturkach. Oryginalne zdjęcia z Twoim znakiem wodnym w szablonie należały do Ciebie i trudno było je skopiować. Mogłeś hostować swoje obrazki w wybranym przez siebie miejscu i nie płacić za to nic na Allegro. Wystawianie aukcji trochę nas kosztowało ale prowizje od sprzedaży były o wiele niższe. Niestety czasy kiedy Allegro było portalem aukcyjnym mamy już za sobą. Allegro powoli zmienia się w wielobranżowy sklep internetowy, a Ty niedługo nie będziesz w nim niestety sprzedawcą, zostaniesz jego dostawcą. O ile dysponujesz oryginalnymi produktami i możesz je zaproponować taniej niż inni. Allegro nie zapomniało o pozostałych sprzedawcach, dla nich to przecież kupili portal Tablica.pl i zmienili go w OLX - Jeżeli nie jesteś więc hurtownią lub producentem, możesz od razu śmiało przenieść się na OLX, tam gdzie rzesza prywatnych osób wystawia swoje rupiecie z garażu. Nie ma tam standardu miniaturek, standardu aukcji i chyba w ogóle brak tam jakichkolwiek standardów. Ani sprzedawców, ani kupujących nie bronią zapisy regulaminu, bo przecież OLX to nie portal aukcyjny, a jedynie giełda ogłoszeń.

 

 

 

Zmiany Miniaturek na Aukcjach

Jak myślisz, dlaczego Allegro uruchomiło Allegro.de? Dlaczego nie pozwala obecnie na żadne techniczne napisy na zdjęciach w języku polskim? Dlaczego na zdjęciach z wymiarami nie możesz wstawić już słów takich jak "szerokość", "wysokość", a jednocześnie pozwala na zachowanie napisów "62cm"? Pewnie dlatego, że chcą abyś uniknął pomyłki i nie użył przypadkiem polskich słów na powielonych aukcjach w Allegro.de. Choć jeszcze bardziej prawdopodobne wydaje się to, że sami chcą użyć Twoich zdjęć w przyszłości. Zdjęcia z Twoim logo byłyby bezużyteczne, zdjęć z polskimi napisanie nie użyliby w zagranicznych portalach. Teraz obiecują, że obrazki bez znaków wodnych zabezpieczane są cyfrowo lecz w praktyce jest to tylko fikcyjne zabezpieczenie i w momencie kiedy ktoś użyje naszego zdjęcia, Allegro odeśle nas prawdopodobnie do prokuratury żebyśmy sobie zakładali sprawę o bezprawne wykorzystanie zdjęć. Takie cyfrowe "zabezpieczenie" można bardzo łatwo ominąć robiąc po prostu printscreen zdjęcia - zrzut ekranu. Z resztą, samo zabezpieczenie formatem EXIF, którego używa Allegro opiera się jedynie na metadanych zawierających informacje o autorze zdjęcia, jego wymiarach i inne. Dane te można zmienić lub usunąć edytorem zdjęć lub programem do edycji EXIF.
czyt.: Jak Allegro zabezpiecza moje zdjęcia przed skopiowaniem?

 

 

 

Nagłe zmiany to kłopot dla sprzedawców

Po skończonych teoretycznie zmianach dotyczących miniaturek, nagle pojawiają się nowe i jeżeli chcesz dalej skutecznie sprzedawać, na dostosowanie się do nowych standardów, Allegro daje Ci aż cały miesiąc! Allegro teoretycznie daje czas do połowy przyszłego roku ale w praktyce jest tak, jak było to z miniaturkami, jeżeli w ciągu miesiąca nie przystosujesz się do nowego standardu, Twoje aukcje spadną w wynikach trafności Allegro, a co za tym idzie, znacznie spadnie Twoja sprzedaż.

Może być też tak, że lada dzień zmieni się regulamin Allegro. Zmianą może być nowy zapis, podobny do tego, który od dawna obowiązuje na Facebooku. Zapis ten mówi, że wgrane zdjęcia nie należą do użytkownika. Allegro może zmienić także zapis, mówiący o tym, że co prawda nie można kopiować zdjęć i używać ich poza portalem Allegro ale wykorzystanie ich w ramach portalu Allegro nie będzie niczym ograniczone. Wystarczy jeszcze chwilę zaczekać, aż Allegro ogłosi zmiany do regulaminu i dokładnie się im przyjrzeć. Oby nasze przypuszczenia nie okazały się prawdą, ponieważ stracą na tym najprawdopodobniej zarówno sprzedawcy jak i klienci. Niestety do tej pory nie wykształciła się żadna poważna konkurencja dla Allegro. Być może to dobry czas, żeby przenieść się na eBay?

 

 

 

Jak zmiany wpłyną na Allegro w przyszłości?

Najprawdopodobniej Allegro zmienia się w polski odpowiednik Amazona, stawiając na sprzedaż nowych produktów dostarczanych przez obecnych sprzedawców. Kolejną zapowiadaną zmianą jest zniesienie opłaty za wystawianie aukcji. Najprawdopodobniej właśnie przez tę zmianę na Allegro pojawi się bardzo dużo powielonych, takich samych aukcji, z tymi samymi produktami. Nie będzie to na pewno pozytywnie wpływało na doświadczenia klientów przeglądających coraz dłuższe listy tych samych produktów. Łatwiej będzie więc manipulować trafnością  i jej wynikami wyszukiwarce. Podniesienie prowizji od sprzedaży uderza bezpośrednio w sprzedawców, a częściowo też w klientów, ponieważ sprzedawcy będą w ten sposób zmuszeni do podwyższenia cen. Dopóki nie pojawi się poważna alternatywa w postaci innego portalu aukcyjnego, to Allegro będzie dyktowało warunki.

 

 

 

Czy Twoja firma dalej jest na Allegro?

Tak, jeszcze istniejesz na Allegro. Choć twoja firma jest tam coraz mniej widoczna, coraz bardziej ukryta ale dalej można powiedzieć, że działa tak jak dotychczas na Allegro. W dużej mierze Allegro sprzedaje jednak już za Ciebie ograniczając możliwość wyświetlania Twojego logotypu, szablonu i miniaturek. Niewykluczone, że niedługo przestanie w ogóle wyświetlać nazwę Twojego konta i dane firmy, a może nawet zabroni wyświetlać adresy email na aukcjach ale potrwa to jeszcze przynajmniej rok. W tym czasie powinieneś postarać się o alternatywne możliwości reklamowania i sprzedaży swoich produktów. Zacznij od eBay.pl, które powoli umacnia swoją pozycję. Pomyśl o własnym sklepie internetowym.

 

 

 

Jak sprzedawać taniej niż na Allegro?

Otwórz swój własny sklep internetowy i kształtuj swoją sprzedaż samodzielnie. Jeżeli podejdziesz do tego profesjonalnie doświadczenia Twoich klientów mogą być dużo lepsze niż na Allegro. Po co płacić coraz wyższe prowizje pośrednikowi? Załóż sklep, a pieniądze, które wcześniej wydawałeś na prowizje Allegro zainwestuj w reklamę. Po zakupie w Twoim sklepie klienci będą wiedzieć do kogo wrócić, a dzięki mniejszym kosztom sprzedaży zapewnisz konkurencyjne ceny. Twoja konkurencja w tym czasie będzie borykała się z coraz wyższymi opłatami na Allegro i niekorzystnym podejściem do potrzeb sprzedawców.

czyt.: Jak założyć swój własny darmowy sklep internetowy?

 Zobacz wersję demonstracyjną sklepu Sellingo.pl

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz
Liczba komentarzy: 0
Dołącz do Newslettera

Bądź na bieżąco

zapisz sie do newslettera

Zdobywaj informacje o nowościach i bądź na bieżąco z naszymi promocjami! Nasz newsletter jest zupełnie bezpłatny i informujemy w nim jedynie o najważniejszych sprawach dot. sprzedaży internetowej.